Jak zostać olimpijczykiem?

Monika Pyrek-Rokita – wielokrotna medalistka mistrzostw świata w lekkoatletyce

Jak zostać olimpijczykiem? Potrzebna jest sportowa pasja, wytrwałość i trochę szczęścia

Mogę powiedzieć, że urwałam się trochę z choinki, bo u mnie w domu nie było żadnych tradycji sportowych. Oprócz tego, że wszyscy byliśmy kibicami sportowymi, ale takimi, którzy sport oglądali w telewizji. Zwłaszcza mój tata był wielkim fanem sportu. Myślę, że to, że pokazał mnie i mojemu bratu sport w taki bardzo pozytywny sposób, radość z tego, nie negowanie sportowców, tylko bycie z nimi na dobre i na złe, spowodowało, że byliśmy z bratem bardzo aktywnymi dziećmi. Chcieliśmy uczestniczyć w zajęciach sportowych, ćwiczyć na lekcjach wf, korzystaliśmy też z zajęć pozalekcyjnych. Ale nad tym jak zostać olimpijczykiem się nie zastanawialiśmy.

Jak zostać olimpijczykiem? Czasami decyduje o tym przypadek.

Jak zostać olimpijczykiem? Trzeba kochać sport, być dobrze zorganizowanym, wytrwałym i systematycznym. Czasami zdarza się, że na sportową ścieżkę wkraczamy przez przypadek.

Od koszykówki do lekkoatletyki

Właściwie do sportu trafiłam dzięki temu, że mój starszy brat musiał się mną opiekować kiedy rodzice pracowali. On grał i na początku był lepszy ode mnie, więc był w drużynie koszykówki szkoły podstawowej, a ja musiałam siedzieć na jego zajęciach i obserwować. Któregoś dnia zabrakło jednej zawodniczki w drużynie damskiej i poproszoną tę dziewczynę, która podpierała ściany, żeby zagrała. Okazało się, że szybko wszystko łapię, że potrafię współpracować w zespole. I tak przez przypadek trafiłam do drużyny koszykówki, a później przez przypadek trafiłam do lekkoatletyki. Zajęcia naszej drużyny zostały przeniesione do sali lekkoatletycznej, w której były zawieszone kosze, bo nasza sala z kolei była w ferie remontowana. Któregoś dnia nasz nauczyciel zachorował i przyszedł na zajęcia, a opiekę nad naszą drużyną przejęła trenerka lekkoatletyki. Jak się później okazało, była moją pierwszą trenerką. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Przyszłam, poczułam zapach tartanu na hali i po prostu wiedziałam, że to jest moje miejsce.

Wsparcie rodziców i jasne zasady

Dużo zawdzięczam rodzicom. Mimo, że tak naprawdę nie wiedzieli czym się ten sport je, i co to właściwie oznacza, postawili mi jedną zasadę. Bardzo mocno mnie wspierali, ale powiedzieli też: “Jeżeli będzie dobrze w szkole, to możesz trenować”. Wprowadzili bardzo rozsądne zasady i ja się ich trzymałam. Myślę, że dzięki temu prowadziłam taką dwutorową karierę sportową, uprawiałam sport i równolegle kończyłam studia. To była bardzo dobra lekcja dyscypliny. Żeby studiować w trakcie uprawiania sportu profesjonalnego trzeba być naprawdę zorganizowanym, systematycznym i właściwie wychodzić przed szereg, zaliczać wszystko wcześniej, żeby ogarnąć całość.

Zobacz też:

Przyczyny wad postawy u dzieci

Rusz się z Kubusiem, czyli aktywne wakacje

Sport dla dzieci

 

Podsumowanie
Jak zostać olimpijczykiem?
Tytuł
Jak zostać olimpijczykiem?
Opis

Jak zostać olimpijczykiem? Monika Pyrek-Rokita opowiada o swojej drodze do sportu zawodowego. Na pewno potrzebna jest sportowa pasja, determinacja i konsekwencja w działaniu. Czasami pomaga przypadek i odrobina szczęscia. Niezbędne jest także wsparcie najbliższych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *