Płaskostopie u dzieci – choroba cywilizacyjna

dr Adrian Rymarczyk – ortopeda

Centrum Medyczne Achilles

Płaskostopie u dzieci to konsekwencja braku tzw. czystego ruchu

Płaskostopie u dzieci występuje dziś bardzo często – ma je co 4-6 dziecko. Powinno to minąć z wiekiem, tak przynajmniej mówią stare podręczniki. Problem jest jednak taki, że dzisiaj dzieci biegają po płaskim. Mają wszędzie wypłaszczone tereny: w mieszkaniach są posadzki, wykładziny, itp. – wszystko jest idealnie płaskie. To samo w szkołach. Dzieci chodzą w butach, bardzo często w butach luźnych, niezawiązanych i nietrzymających prawidłowego ustawienia pięty. Nie noszą również wkładek. A jeżeli noszą, to tylko w szkole, ale już poza szkołą nie, ponieważ mają tylko jedną parę. A w domu w ogóle biegają na bosaka.

Płaskostopie u dzieci to wynik braku ruchu.

Płaskostopie u dzieci wynika dziś przede wszystkim z braku ruchu i chodzenia po płaskich, równych powierzchniach. Dlatego ważne jest ćwiczenie mięśni stóp.

Jeżyki i maty do ćwiczeń stóp

Różnica jest taka, że kilkadziesiąt lat temu dzieci bardzo często biegały na bosaka po podwórku. Na wsiach w ogóle nie było problemu stóp płasko-koślawych, dlatego, że podczas rozwoju, stopa była poddawana naciskom różnych kamyczków, ostrej trawy itd. Wyrabiały się wtedy pewne odruchy w stopie, które w chwili obecnej zaniknęły. Dlatego obecnie terapeuci i ortopedzi proponują zawsze, żeby dzieci łapały palcami chusteczkę po to, by stymulować pracę mięśni; żeby trenowały na jeżykach, a podczas odrabiania lekcji trzymały nogi na specjalnie do tego przeznaczonych matach, które punktowo naciskają na różne strefy w stopie i powodują, że mięśnie się napinają.

Stopa musi pracować

Płaskostopie u dzieci to m.in. konsekwencja siedzącego trybu życia.

Dzisiaj dzieci głównie siedzą. Siedzą w szkole, siedzą w domu, siedzą w samochodach, są podwożone przez rodziców, a potem mają różne wyspecjalizowane zajęcia pozaszkolne. Ale nie ma tzw. czystego ruchu, który będzie skakaniem z gałęzi, wdrapywaniem się na drzewa, bieganiem boso na wsi. Jest to bardzo ważne dla rozwoju stopy dziecięcej. Chodzenie na bosaka po płaskich nawierzchniach nic nie daje stopie, rozleniwia ją. Dopiero gdy stopa ma jakąś przeszkodę, piasek, żwir, trawę, nierówności, wtedy zaczyna pracować i te mięśnie są pobudzane i wszystkie receptory, które mamy w stopie zaczynają pracować, dzięki czemu stopa zaczyna nabierać prawidłowego kształtu. Natomiast jeżeli ktoś rozpoczyna przygodę z wkładkami korekcyjnymi, to tak naprawdę te wkładki rosną razem z dzieckiem, inaczej mówiąc – trzeba je wymieniać. Nie można mieć tych samych wkładek przez całe życie, tylko co roku, lub wtedy, gdy stopa mocno urośnie  –  trzeba je wymienić. I wkładki powinno się nosić wszędzie, do każdego obuwia. Również w domu.

Dobre buty to podstawa

Co się stanie, gdy rodzic nie zareaguje i dziecko stanie się dorosłe?

Płaskostopie podłużne i poprzeczne powoduje dolegliwości bólowe. Ból idzie ze stawu stępu, ale również ze stawów dalszych. Jeżeli dołączymy do tego eleganckie buty, które ściskają stopę z przodu, będzie to powodowało jej deformację szybciej niż w przypadku stopy, która jest prawidłowo wykształcona. Oprócz tego u osób z płaskostopiem, aktywnych sportowo (a teraz modne jest np. bieganie), które nie noszą wkładek, napinanie rozcięgna piętowego jest zupełnie inne niż u człowieka, który ma prawidłowy łuk. Wtedy mogą pojawić się dolegliwości z przyczepu tego rozcięgna, potocznie mówi się na to ostroga, ale to nie jest ostroga, tylko po prostu przyczep do ścięgna piętowego.

Balerinki nie są dobre dla stopy

Kolejna rzecz: gdy rozpłaszczymy stopę i chodzimy w butach na zupełnie płaskim obcasie, takich jak np. balerinki, to Achilles jest bardzo napięty. Wszystkie struktury są rozczapierzone, mocno napięte i wtedy stopy bolą. Tak więc balerinki nie są dobre, podobnie jak buty na wysokim obcasie, np. szpilki. Najlepiej nosić buty, które dają komfort stopie i ułatwiają jej prawidłowy rozwój. Takie buty powinny być wymodelowane i lekko uniesione w okolicach pięty. Wtedy Achilles i cała stopa są dobrze napięte.

 

Podsumowanie
Płaskostopie u dzieci - choroba cywilizacyjna
Tytuł
Płaskostopie u dzieci - choroba cywilizacyjna
Opis

Płaskostopie u dzieci uznawane jest dziś za chorobę cywilizacyjną. O jej przyczynach, sposobach zapobiegania i metodach leczenia opowiada ortopeda Adrian Rymarczyk.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *