prof. dr hab. n. med. Henryk Skarżyński – otolaryngolog, audiolog, foniatra; dyrektor Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu
Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu
Zaburzenia błędnika mogą powodować zawroty głowy i mdłości
Błędnik jest bardzo ważną częścią ucha wewnętrznego – odpowiada m.in za zachowanie równowagi
Zaburzenia błędnika kojarzą nam się z zawrotami głowy albo z zaburzeniami równowagi. Często to z czymś mylimy. Zaburzeń równowagi jest znacznie więcej. Dotyczą zazwyczaj całego układu centralnego, odpowiedzialnego za naszą równowagę: wzroku, czucia głębokiego i stanu błędników.
Błędnik – co to jest i po co jest
Błędniki są częścią ucha wewnętrznego, gdzie zaburzenie (jeżeli następuje) wywołuje gwałtowną reakcję w postaci zawrotów głowy. Zwykle są to zawroty głowy typu “wirowanie”. Mogą pojawić się nagle. Najczęściej nie jesteśmy w stanie utrzymać się na nogach, musimy się o coś oprzeć czy złapać za coś, żeby się nie przewrócić. Uspokoić się, zamknąć oczy. Następnie można też skoncentrować wzrok na jakimś punkcie. Jeżeli taki atak nie jest spowodowany jakąś dużą zmianą w obrębie tej części ucha wewnętrznego, jaką jest błędnik, to często taka dokuczliwość ustępuje. Jeżeli zmiany są bardziej zaawansowane, wtedy będzie to wymagało leczenia, często hospitalizacji.
Wydmuchując nos możemy podrażnić błędnik
Nie chodzi tylko o to, żeby podać leki, które wyhamują zawroty głowy i pacjent się poczuje lepiej, ale by jednocześnie przeprowadzić diagnostykę, w tym diagnostykę obrazową, i po kolei wykluczyć różne przyczyny takiej dolegliwości. Przyczyny zaburzenia błędnika mogą leżeć w obrębie ucha wewnętrznego, albo poza nim, np. w obrębie nerwu słuchowego lub jego sąsiedztwa. Bardzo często przyczyną takich zaburzeń są zmiany naczyniowe. Narząd równowagi może też zostać podrażniony, gdy wleci nam do ucha zimna woda lub zimne powietrze. To są zawsze sytuacje, które podrażniają błędnik i mogą spowodować zaburzenia równowagi. Podobnie jak wydmuchiwanie nosa. Podczas tej czynności staramy się zwiększyć ciśnienie w nosogardle tak, żeby wydmuchnąć to, co jest w nosie. Może się tak zdarzyć, że wcześniej otworzą się trąbki słuchowe i to podwyższone ciśnienie przemieści się do uszu środkowych, gdzie stworzy się nadciśnienie, które podrażni układ równowagi. Może to oznaczać taką ruchomość kosteczek słuchowych, ruchomość błony bębenkowej, że dostaniemy zawrotów głowy i będziemy musieli się czegoś przytrzymać.
Jeśli wstawać, to powoli
Praktyczna uwaga dla nas wszystkich: w pewnym wieku zmiany zwyrodnieniowe, mniejsze lub większe, ma każdy z nas. Wystarczy pójść do kina, usiąść w pierwszym rzędzie i przez dwie godziny oglądać film, patrząc do góry. Kiedy film się kończy, nagle się zrywamy, opuszczamy głowę i mamy zawrót głowy. Są osoby, które przeżyły już taki atak zawrotów głowy, np. podczas zawieszania firanek. Musimy też zwracać uwagę na to, w jaki sposób wstajemy. Często po nocy zrywamy się błyskawicznie, chcemy wstać i pójść np. do łazienki. A należałoby usiąść, opuścić nogi i dopiero wstać. Tak powinny robić zwłaszcza te osoby, które wiedzą, że gwałtowne przemieszczanie się, wykonywanie gwałtownych ruchów głową, w przeszłości wywoływały u nich coś, co można nazwać zawrotami głowy.
Z wiekiem coraz gorzej
Starzejące się społeczeństwa to wyzwanie dla nas wszystkich. Wynika to z zaburzeń układu krążenia i pojawiających się coraz częściej zaburzeń równowagi. Leczenie tych przypadłości nie jest łatwe. Nie zawsze szybkie podanie leków rozwiązuje problem. Musimy się do tego przystosowywać. Taką formą przystosowania są m.in. pewne ćwiczenia, nasza ruchliwość, większa sprawność fizyczna, która odsuwa na następne lata to, że będziemy się czuli ograniczeni ruchowo i że będziemy obawiali się, że może wystąpić atak zawrotów głowy.
Łatwiej zapobiegać niż leczyć
Osoba, która raz przeszła taki atak w miejscu publicznym, bardzo to przeżywa i strasznie się go obawia. Odbiór takich osób jest najczęściej niestety negatywny i kojarzy się zazwyczaj z nadużyciem alkoholu lub innych środków odurzających. A to wcale tak nie musi być. Te osoby bardzo to przeżywają, ponieważ widzą, jak reaguje na nie otoczenie. A wraz z wiekiem zwiększa się prawdopodobieństwo, że coś takiego może się wydarzyć. I nie można powiedzieć, że osoba z takim problemem wejdzie do apteki, kupi najlepsze leki i, że te leki natychmiast poprawią ich samopoczucie. Jeżeli będziemy dbać o naszą kondycję i sprawność fizyczną, jeżeli będziemy przestrzegać pewnych zasad – np. nie będziemy niepotrzebnie wykonywać gwałtownych ruchów, w wielu przypadkach unikniemy zawrotów głowy pochodzenia błędnikowego i zaburzeń równowagi pochodzenia ośrodkowego.
Zaburzenia błędnika powodują nieprzyjemne dolegliwości, takie jak zawroty głowy, mdłości trudności z utrzymaniem równowagi. Przyczyny tego stanu mogą być różne. Prof. dr hab. n. med. Henryk Skarżyński – otolaryngolog, audiolog i foniatra, mówi o tym, skąd się biorą zaburzenia błędnika, jak im zapobiegać i co robić, gdy już do nich dojdzie.