Zaburzenia identyfikacji płci w dzieciństwie. Kiedy chłopiec chce być dziewczynką.

dr Katarzyna Bajszczak – psycholog, seksuolog kliniczny, seksuolog dziecięcy katarzynabajszczak@gmail.com

Zaburzenia identyfikacji płci mogą być przejściowe lub trwałe

Chłopiec bawi się lalkami, dziewczynka zbiera resorowce, chodzi w spodniach i za nic nie chce warkoczyków – czy to sygnał, że nie czuje się dobrze we własnej skórze?

Zdarza się tak najczęściej w okresie przedszkolnym, że dziecko identyfikuje się z płcią przeciwną. Po czym to poznajemy?

Dziecko może wtedy mówić o sobie, że chce być dziewczynką, jeśli jest chłopcem; może wymyślać sobie imię np. żeńskie, jeśli jest chłopcem. Czasem zdarza się, że chłopcy chcą nosić sukienki, dziewczynki noszą tylko spodnie. Z czego to może wynikać?

Dominująca płeć

Z mojej praktyki wynika, że takie dzieci często wychowują się w rodzinach, w których bardzo silne jest oddziaływanie właśnie tej płci przeciwnej, np. chłopiec, który jest pod silnym wpływem kobiet, wychowywany tylko przez mamę albo przez babcię, kiedy ojciec jest w ogóle nieobecny, albo kiedy ten ojciec jest tak zaangażowany w swoje życie zawodowe, że niewiele czasu znajduje na zajmowanie się tym chłopcem – tutaj wychowaniu musi towarzyszyć bardzo opiekuńcza matka, która jest przez tego chłopca idealizowana. W takim wypadku chłopiec ten bardzo często chce być po prostu taki jak mama, bo ta mama jest dla niego kimś cudownym, fantastycznym, a tata jest taką osobą bardzo odległą, nieobecną na co dzień. Czasem się zdarza, że ci chłopcy chcą być tacy jak mama, czyli chcą zostać kobietą. Tacy chłopcy dosyć otwarcie to deklarują, domagają się, żeby zwracać się do nich używając żeńskiego imienia czy też chcą nosić dziewczęce ubranka.

Taka sytuacja, wydaje mi się, zdarza się nieco częściej niż w przypadku odwrotnym, kiedy mamy do czynienia z dziewczynką, która chciałaby być chłopcem. Tutaj obserwuję takie zachowania u dziewczynek, które są pod silnym wpływem starszych braci, zabawek, które oni mają, czy gier komputerowych. Takie dziewczynki też się zdarzają, bo widzą tych swoich braci, którzy są wzorem dla nich i one też chciałyby się tak zachowywać.

Uporczywe identyfikowanie się z płcią przeciwną wymaga konsultacji psychologicznej.

W sytuacji, kiedy dziecko rzeczywiście tak zaczyna się zachowywać, kiedy wyraźnie mówi o tym, że nie jest chłopcem, kiedy jest chłopcem, czy nie jest dziewczynką, a jest dziewczynką taka sytuacja wymaga konsultacji u psychologa lub u psychologa-seksuologa dziecięcego.

Dlaczego? Dlatego, że psycholog potrafi ocenić, czy jest to krótkotrwała fascynacja, czy raczej może bardziej utrwalone działanie. My diagnozujemy tzw. zaburzenia identyfikacji płciowej w dzieciństwie w odróżnieniu od zaburzeń identyfikacji płciowej w ogóle.

Czym się różnią zaburzenia identyfikacji płciowej w dzieciństwie od diagnozy zaburzeń identyfikacji płciowej?

Otóż zaburzenia identyfikacji płciowej w dzieciństwie to są zaburzenia, które przyjmujemy, że są przemijające, aczkolwiek wyglądają one na utrwalone, na uporczywe. Dziecko czasem domaga się wręcz, żeby je uznawać za przedstawiciela innej płci. W takiej sytuacji my stawiamy taką właśnie diagnozę. Jest to diagnoza, która jest jak najbardziej wskazaniem do podjęcia terapii, często jest to też wskazanie do terapii rodzinnej, dlatego że, jak już mówiłam, te zachowania u dziecka bardzo często są prowokowane czy wywoływane przez taki a nie inny model rodziny, taką a nie inną postawę matki lub ojca wobec tego dziecka. Dlatego też w takich wypadkach wskazana jest konsultacja z psychologiem, ale też zwykle uspokajam rodziców, bo zaburzenia identyfikacji płciowej w dzieciństwie są najczęściej przemijające. Przychodzi okres dojrzewania, zaczyna się nie tylko burza hormonalna, ale też bardzo silne oddziaływanie grupy rówieśniczej – wtedy te ideały, te wzorce stają się często inne od rodziców, bardziej wzorujemy się na naszych idolach, bardziej wzorujemy się wtedy na rówieśnikach, i dlatego najczęściej te zaburzenia identyfikacji płciowej przemijają.

Kathlyn Jenner

O zmianie płci mówiło się ostatnio dużo za sprawą Bruce’a/Caitlyn Jenner – kiedyś gwiazdy sportu, dziś głowy sławnej rodziny. Dzięki Caitlyn świat usłyszał o cierpieniach osoby, która nie jest w stanie zidentyfikować się z własną płcią, pomimo że wpasowuje się we wszystkie kulturowe wzorce. O ile sprawę “Jenner” przyjęto z wyrozumiałością, o tyle supozycja, że państwo Jolie – Pitt myślą o zmianie płci swojej córki, która najwyraźniej nie chce być dziewczynką – wywołała zbiorowe oburzenie.

Zmiana płci dziecka

Przede wszystkim w Polsce nie ma prawa i możliwości zmiany płci u dziecka.

Zmiana płci jest możliwa dopiero po osiągnięciu 18. roku życia, czyli wcześniej w ogóle nie ma rozmowy na temat zmiany płci. Oczywiście dziecko, które w sposób taki utrwalony, bardzo uporczywy, długotrwały identyfikuje się z płcią przeciwną – to znaczy, że nie przemija to po 2 czy 3 miesiącach terapii czy rozmów, czy jakiejś pracy terapeutycznej, psychologicznej z rodziną – może tak być, że u dziecka taka tendencja się utrzymuje. Tak czy inaczej to dziecko obserwujemy i dopiero po osiągnięciu dorosłości samo może taką decyzję podjąć. Pojawiają się ostatnio coraz częściej pytania ze strony rodziców, którzy mają takie dzieci: czy istnieje możliwość zablokowania dojrzewania u dziecka.

Po co coś takiego robić?

Rodzice wiedzą, że w niektórych krajach zachodnich możliwość zmiany płci dziecka istnieje. Jeżeli jest podejrzenie, że zaburzenie identyfikacji płciowej u dziecka może być trwałe, to powstrzymanie dojrzewania czy opóźnienie jego skutków – zmiany ciała, wystąpienie mutacji, czy zmiany sylwetki, czy zmiany narządów płciowych z dziecięcych w dorosłe, czy rozwoju piersi u dziewczynek – może ułatwić ewentualną procedurę zmiany płci w przypadku, kiedy ta zmiana zostanie podtrzymana. U nas takiej możliwości też nie ma, nie stosuje się tego.

Lekarze mają duże wątpliwości chociażby dlatego, że powstrzymanie dojrzewania polega po prostu na blokadzie wydzielania hormonów płciowych. Hormony płciowe są potrzebne nie tylko do tego, żeby wytworzyć taką a nie inną sylwetkę, czy w inną stronę rozwinąć się pod względem płciowym. Hormony są potrzebne w metabolizmie całego organizmu. Jest dużo kontrowersji co do tego, czy taka decyzja jest właściwa dla zdrowia dziecka.

Podsumowując: nie ma prawnej możliwości zmiany płci u dziecka, nie ma też w naszym kraju zablokowania dojrzewania, choć są kraje, w których się to robi i rodzice nierzadko pytają, a co jeśli np. pojadę do Niemiec, czy do Holandii – tam coś takiego można zrobić.

Korekcja narządów płciowych u dzieci z zaburzeniami rozwoju płci

Inną zupełnie sytuacją jest przypadek dziecka z zaburzeniami rozwoju płci; jeżeli mamy do czynienia z dzieckiem, które urodzi się z wadą wrodzoną narządów płciowych. Tutaj, w naszym kraju jest możliwość zmiany płci takiego dziecka, z tym, że nie jest to zmiana płci w takim rozumieniu niewłaściwej identyfikacji. Chodzi raczej o korekcję czy naprawę błędu. Jeżeli rodzice zdecydują, że po urodzeniu dziecka, które miało obojnacze cechy płciowe podjęli błędną decyzję, w przypadku zaburzeń rozwoju płci taką płeć można zmieniać i można ją zmieniać u dzieci. 

 

Zobacz też: 

Płeć dziecka – jak powstaje

Autyzm dziecięcy – wczesna diagnoza

Kalendarz rozwoju mowy

One thought on “Zaburzenia identyfikacji płci w dzieciństwie. Kiedy chłopiec chce być dziewczynką.

  1. Drodzy Rodzice. To co przeczytaliście musicie sami przeanalizować. 1000 lat temu kościół twierdził że Ziemia jest centrum świata a jak ktoś się nie zgadzał to na “stos”. Kościół to był autorytet. Teraz psycholodzy twierdzą że płeć psychiczna jest przypisana nierozerwalnie z płcią biologiczną. Jak ktoś twierdzi że czuje się inaczej niż ma ciało?? to wymyśla?!?!. 1000 lat temu nie było satelit i statków kosmicznych, teraz – w związku z wykorzystaniem umiejętności analizy- mamy technologię i wiedzę. W związku z brakiem wiedzy -może nie powinniśmy łączyć płci biologicznej z płcią psychiczną i tym kim się czujemy jest niezależne od genów. Nie wiemy przecież czy są inne niż genetyczne sposoby- dziedziczenia i warunkowania organizmu. Mamo, tato – to jest apel- urodziła ci się dziewczynka – nie ubieraj na różowo, chłopiec – nie ubieraj na niebiesko. Kiedy tak robisz może już od urodzenia łamiesz jego(jej) psychikę? W średniowieczu, w śród prostego ludu było dużo bardziej po ludzku. Dlaczego? Wszystkie dzieci miały podobne kolory ubrań. Osoby młode i dorosłe też- kolory ziemi (płowe). Nie była narzucana tak silnie płeć psychiczna. Wszystkie dzieci bawiły się razem: chodziły po polach, kąpały się w stawach, rzucały czymkolwiek, biegały, skakały, rozrabiały. Potem pasły gęsi, krowy, kozy i tp. A dopiero potem podejmowały funkcje społeczne. Jak czuł(a) że ta funkcja nie odpowiada to nie żenili się. Leonardo da Vinci nigdy się nie ożenił ale czy był złym człowiekiem? , ludzkość wyginęła? A teraz………. Asieńka na “stos”?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *