Anna Czarnecka – psychoterapeutka, współwłaścicielka Ośrodka Psychoterapii i Coachingu Inner Garden
www.inner-garden.pl
Depresja czy smutek – skąd rodzić ma to wiedzieć?
Trudno odróżnić depresję od przejściowego złego humoru czy gorszego samopoczucia, ponieważ okres adolescencji to czas, kiedy dzieci reagują na wszystko szczególnie emocjonalnie.
Nastolatkowie przeżywają bardzo intensywnie relacje z innymi, z rodzicami, ze światem. Sami często nie wiedzą dlaczego dopada ich depresja czy smutek.
Okres dojrzewania – burza i napór
Adolescencja to rzeczywiście okres burzy i naporu, moment przejścia z dzieciństwa w dorosłość – taki młody człowiek nie jest już dzieckiem, ale jeszcze nie jest dorosły. Traci wtedy swoją uprzywilejowaną pozycję dziecka, kończy się czas, kiedy rodzice zawsze wybaczają, są wyrozumiali, mają z dzieckiem bliską więź i wszystko wydaje się takie proste. Dotychczas rodzice prowadzili je przez świat, trzymali za rękę i było bezpiecznie. Tymczasem od nastolatka rodzice zaczynają wiele wymagać. Są obowiązki, nauka, bardzo rozmaite wyzwania. To też moment ogromnej zmiany oczekiwań otoczenia wobec nastolatków.
Czas buntu i samookreślania
W tym okresie zmienia się też psychika. Jest to moment, kiedy młody człowiek musi się wyemancypować wewnętrznie, stać się istotą odrębną od swoich rodziców. Musi najpierw zakwestionować i poddać wszystko w wątpliwość, żeby móc dookreślić kim jest jako człowiek. Jest to również czas dużego lęku, ponieważ świat jawi się jako nieprzewidywalny, rodzice z miłych, wyrozumiałych, ciepłych i wspierających (chociaż różnie to bywa w różnych domach), stają się wymagający, momentami surowi. Nastolatkowie czują więc chaos we wszystkich sferach, pomijając już to, że zmienia się ich ciało, że zaczynają odczuwać wszystkie dobrodziejstwa i negatywne strony swojej płciowości. W tym okresie życia również bardzo chcą zostać zaakceptowani przez grupę.
Różnić się i być takim jak inni
Grupa rówieśnicza jest całkowicie na pierwszym planie w okresie adolescencji. Nastolatkowie chcą być kimś znaczącym w grupie i dlatego potrzebują odnaleźć swoją indywidualność, ale jednocześnie bardzo chcą być tacy jak inni, przynależeć i być akceptowanymi. Jest to okres wewnętrznej walki pomiędzy tym, kim jestem i jak bardzo się różnię, a tym jak bardzo mogę być podobny i dzięki temu przyjęty do grupy rówieśniczej i zaakceptowany. Nic dziwnego, że na tym etapie rozwoju, kiedy zmiany zachodzą w każdej sferze życia, nastolatkowie doświadczają gwałtownych emocji, wśród których dominuje drażliwość, definiowana jako połączenie smutku i gniewu.
Granica między smutkiem a depresją
Głównym objawem depresji młodzieńczej jest właśnie taka drażliwość. W przypadku dorosłych natomiast dominującą emocją jest smutek. Drażliwość wiąże się z wybuchowością, zniecierpliwieniem, irytacją i gniewem, a w depresji są one jeszcze bardziej zintensyfikowane. Wielu rodziców nie wie, i jest to całkowicie zrozumiałe, gdzie kończy się zwykła młodzieńcza fala trudnych emocji, która jest naturalnym elementem tego etapu rozwoju, a gdzie zaczyna się choroba. Z tego względu rozróżnienie jest takie trudne.
Już nie dziecko, a jeszcze nie dorosły. To trudny okres w życiu młodego człowieka. Nastolatkowie przeżywają huśtawki nastrojów, do wszystkiego podchodzą bardzo emocjonalnie. O tym jak można u dziecka w okresie dojrzewania odróżnić depresję od smutku, mówi Anna Czarnecka Anna Czarnecka – psychoterapeutka, współwłaścicielka Ośrodka Psychoterapii i Coachingu Inner Garden.