Depresja – jak pomóc dziecku?

Anna Czarnecka – psychoterapeutka, współwłaścicielka Ośrodka Psychoterapii i Coachingu Inner Garden

www.inner-garden.pl

Depresja – jak pomóc dziecku, żeby mu nie zaszkodzić?

Dzieci czasami obawiają się rozmowy z rodzicami na ten temat, zwłaszcza jeżeli relacja nie jest zbudowana i nie jest ona dla dziecka bezpieczna.

Najpierw należy zaakceptować fakt, że nasze dziecko cierpi. Następnie porozmawiać z nim o możliwościach wsparcia, o tym co możemy dla niego zrobić. Ono może nie chcieć dzielić się z rodzicem swoimi najgłębszymi myślami. Często dzieci są w stanie porozmawiać jedynie z osobą neutralną, z zewnątrz. Wtedy zaoferowanie pomocy specjalistycznej jest dobrą możliwością. Nawet nie chodzi o samą terapię, ale w ogóle o pierwszy moment, kiedy dziecko może wypowiedzieć na głos wszystkie swoje myśli. Również te straszne, ciemne i przerażające. Może o nich komuś opowiedzieć i jest to pierwszy ważny krok. Dzieci często obawiają się, że rodzic się przestraszy, pomyśli: Depresja – jak pomóc dziecku – i to go przygnębi. Nie będzie wiedział, co robić. Albo nie zrozumie lub będzie wściekły. Dlatego nie ujawniają swoich myśli. To jest właśnie dramat, że dzieci nie mówią rodzicom o tym, co naprawdę przeżywają i co czują. Uważny, opiekuńczy i czujny rodzic to wychwyci.

Depresja. Jak pomóc dziecku - rodzice często zadają sobie to pytanie.

Depresja. Jak pomóc dziecku? Na pewno warto skorzystać z pomocy specjalisty. Bardzo często dziecko nie potrafi otworzyć się przed rodzicem, chętniej rozmawia z osobą neutralną.

Pierwsze sygnały depresji – jak pomóc dziecku?

Jednym z pierwszych niepokojących objawów, które mogą wskazywać na depresję jest sytuacja, kiedy dziecko przestaje cieszyć to, co wcześniej je cieszyło. Na przykład rezygnuje ze swojego hobby czy z zainteresowań, przestaje spotykać się z przyjaciółmi i znajomymi. Pierwszy epizod depresyjny może pojawiać się między 11, a 15 rokiem życia. Często jednak nikt tego nie zauważa i dziecko nie jest leczone. Oczywiście taki epizod depresyjny może w pewnym momencie „minąć”. Nie oznacza to jednak całkowitej remisji, tylko raczej to, że minęła ostra faza. Pewne objawy utrzymują się, jeżeli depresja nie była leczona. Na przykład obniżona koncentracja, problemy w nauce, zaniżona samoocena, niskie poczucie własnej wartości.

Rodzice – czynnik destrukcyjny i leczący

Absolutnie nie należy lekceważyć depresji i myśleć, że sama minie. Zachęcałabym rodziców, żeby skorzystali z pomocy specjalisty. Dobrze, żeby chociaż umówili się na konsultację, by omówić to, co się dzieje z dzieckiem. Dać mu możliwość porozmawiania z terapeutą o swoich problemach. Terapeuta jest wtedy w stanie stwierdzić, czy rzeczywiście wskazana jest psychoterapia, czy może jest to przejściowe obniżenie nastroju, wynikające z konkretnej kryzysowej sytuacji w życiu, z którym rodzic może sobie sam poradzić. Na pewno my jako rodzice jesteśmy głównym czynnikiem zarówno destrukcyjnym, jak i leczącym. Jeżeli więc potrafimy zadbać o relacje z dzieckiem, wspierać je w najlepszy możliwy sposób, interesować się jego życiem, ale nie być wścibskim, dawać szansę na rozwinięcie się jego odrębności, a jednocześnie potrafimy stawiać granice i z mówić “nie” z troski o dziecko, to jesteśmy na dobrej drodze, żeby szybko uporało się z depresją.

 

 

Podsumowanie
Depresja. Jak pomóc dziecku z depresją?
Tytuł
Depresja. Jak pomóc dziecku z depresją?
Opis

Coraz częściej słyszymy o przypadkach depresji u dzieci. To bardzo niepokojące zjawisko. Anna Czarnecka – psychoterapeutka, współwłaścicielka Ośrodka Psychoterapii i Coachingu Inner Garden, mówi o tym, jak pomóc dziecku, które ma depresję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *