Jak rozmawiać z dzieckiem o uczuciach?

Katarzyna Miller – psycholożka, terapeutka, autorka serii książek dla dzieci “Moc uczuć” wydanej przez Wydawnictwo Dwukropek

Jak rozmawiać z dzieckiem o uczuciach? Przede wszystkim – rozmawiać!

Dzieci warto uczyć nazywania uczuć. Dlatego trzeba samemu nauczyć się mówić o uczuciach i lubić to robić.

Dobrze jest opowiadać dziecku jak sami się czujemy. Powiedzieć na przykład: “Wiesz, dzisiaj tak się czuję, że bym sobie spokojnie posiedziała. Mam ochotę pooglądać ładne obrazki, poczytać albo opowiedzieć ci bajkę”. Dziecko na to: “Ja też, fajnie”. Albo powie: “A ja bym poskakał/a”. Nie chcę słuchać bajki, mnie się to nie podoba”. – “Okej, ma prawo ci się nie podobać”. Na pytanie: jak rozmawiać z dzieckiem o uczuciach, odpowiedziałabym: przed wszystkim nie bać się, że ono czuje co innego.

Nie bać się też tego, że czuje złość. Złość to siła. Bez złości nie ma siły. Grzeczne dzieci nie są silne. To nie są dzieci, które sobie dobrze radzą w życiu. Wcale nie. I dzieci, które się dobrze uczą też jest dobrze sobie radzą w życiu. Ci, co mają zawsze ze wszystkiego najlepsze stopnie. Są nawet na ten temat badania. usługi wydawania na to.

Jak rozmawiać z dziekciem o uczuciach? - Nie bać się pytać i dociekać.

Jak rozmawiać z dzieckiem o uczuciach? Przede wszystkim poruszać ten temat. Nie obawiać się, że dziecko inaczej przeżywa i odbiera świat. Nie bać się jego smutku czy złości. I komunikować swoje uczucia, to jak sami się czujemy.

Jak rozmawiać z dzieckiem o uczuciach – pokaż zainteresowanie

Żeby umieć opanowywać uczucia, czyli je czuć, przepuszczać przez siebie, wiedzieć, co czuje, nie bać się ich i czerpać z nich wiedzę o tym, co dla mnie jest ważne, trzeba być na nie uważnym. To jest takie dobre wyrażenie – być uważnym na uczucia, swoje i dziecka. Na przykład mówić: “Widzę, że ci chyba dziś smutno. Mam rację?” A dziecko powie: “Nie, ja się tylko tak zamyśliłem/am”. – “Aha. Ale jakby ci było smutno, to ja posłucham”. Albo: “Widzę, że coś cię bardzo kręci. Jesteś czymś zaciekawiony/a, masz na coś ochotę? Czekasz na coś? A może czegoś się obawiasz?” Wtedy pokazujemy dziecku, że uczucia są różnorodne, że to jest ciekawe, że to interesuje rodziców.

Tak naprawdę osamotnienie dzieci, które jest niestety bardzo częstym zjawiskiem polega na tym, że rodzice nie są ciekawi ich uczuć. Ciekawi ich jedynie, czy zrobiło to, co chcieli, żeby zrobiło. Moja kilkudziesięcioletnia praca z ludźmi pokazuje jak bardzo tęsknimy za tym, żeby kogoś obchodziło, co czujemy. To, co robimy widać i w dodatku niektórzy są z tego zadowoleni. Tym bardziej, że zostaliśmy nauczeni, a szczególnie dziewczynki, że należy robić to, co ktoś chce. Tylko, że kiedy robię to, co ktoś chce, niekoniecznie robię to, czego ja chcę. I jeżeli nie obchodzi naszych opiekunów to, czego my chcemy, jest nam smutno. Może się pojawić smutek, ale może też pojawić się właśnie złość. Bo, kogo ja obchodzę? Rodziców obchodzi tylko to, czy mam piątki, czy pokój jest sprzątnięty, czy śmieci wyniesione…

 

 

 

Podsumowanie
Jak rozmawiać o uczuciach?
Tytuł
Jak rozmawiać o uczuciach?
Opis

O uczuciach warto rozmawiać. Nie zawsze jest to łatwe. Często samemu trzeba się najpierw nauczyć rozpoznawać i nazywać uczucia, żeby móc rozmawiać o nich z dzieckiem. Katarzyna Miller – psycholożka i terapeutka, mówi jak poruszać temat uczuć w relacji z dzieckiem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *