dr Aneta Górska-Kot – ordynator Oddziału Pediatrii Szpitala Dziecięcego, przy ul. Niekłańskiej w Warszawie
antetakot@op.pl, tel. 603 587 073
Kalendarz szczepień obowiązuje na całym świecie
Historia szczepień ma już ponad 200 lat. Pierwszą szczepionkę stworzył pod koniec XVIII Ludwik Pasteur. Od tamtego czasu stwierdzono, że szczepienia są dobrodziejstwem ludzkości, dzięki nim wielokrotnie przetrwaliśmy epidemie.
Z tego właśnie powodu, we wszystkich państwach na świecie, również w tych mniej rozwiniętych, jak państwa afrykańskie, istnieje dokument, tzw. kalendarz szczepień, sygnowany przez rząd danego kraju. Zawiera on listę szczepień refundowanych z budżetu państwa.

Kalendarz szczepień to lista szczepień obowiązkowych, na której znajdują się zarówno choroby zagrażające życiu, jak i choroby rzadkie, które praktycznie w danym kraju już nie występują, np. w Polsce – polio.
Choroby groźne i choroby rzadkie
Aby dana choroba mogła się znaleźć na liście szczepień, przede wszystkim musi istnieć przeciwko niej szczepionka. Brzmi to zaskakująco, ale istnieje wiele groźnych chorób, na które chcielibyśmy mieć szczepionki, ale ich wciąż nie mamy. W kalendarz szczepień wpisane są choroby, których przebieg może skończyć się zgonem lub niesie ze sobą możliwość groźnych powikłań. Są na tej liście również choroby rzadkie, z którymi najprawdopodobniej już się nie zetkniemy. Jednak historia uczy nas, że dzięki takim szczepieniom niektóre choroby zostały całkowicie wyeliminowane. Należy do nich na przykład ospa prawdziwa, która już nie istnieje i nie trzeba się przeciwko niej szczepić. Podobnym przypadkiem jest polio. Wprawdzie wciąż szczepimy dzieci na polio, ale w Polsce od wielu lat nie było żadnego przypadku tej choroby, a prawdopodobieństwo, że jakiekolwiek dziecko spotka chorego na polio jest niewielkie. Celem takiego postępowania jest ochrona całej populacji oraz wyeliminowanie choroby na świecie, dlatego na razie jeszcze wszyscy muszą być szczepieni.
Szczepienia zmniejszają ryzyko powikłań
Na liście szczepień są też choroby wciąż nam zagrażające, przeciwko którym szczepionki dopiero niedawno zostały wprowadzone na rynek. Zaszczepienie się przeciwko takiej chorobie skutkuje albo tym, że nie zachorujemy, albo zdecydowanie lżejszym przebiegiem choroby, chroni też przed powikłaniami.
Czy można zachorować mimo szczepionki?
Czy szczepienie daje 100% pewności, że nie zachorujemy?
Nie zawsze, dużo zależy od samej choroby i szczepionki. Na pewno daje pewność łagodniejszego przebiegu i zmniejsza ryzyko powikłań. W związku z tym, że podróżowanie po całym świecie stało się dla ludzi możliwe, docieramy w coraz odleglejsze miejsca, np. w Afryce czy Azji, gdzie możemy natknąć się na choroby u nas niespotykane, np. właśnie polio. Dwa lata temu na Ukrainie, efektem nieszczepienia było powstanie ogniska epidemiologicznego polio. Kiedy jedna osoba zachorowała, wirus mógł się łatwo rozprzestrzeniać. Ostatecznie udało się chorobę opanować i nie doszło do epidemii. Jest to dobre przypomnienie, że powinniśmy się szczepić, nawet jeśli wydaje nam się, że ryzyko zachorowania na daną chorobę jest bardzo niskie.