Marek Waszkiewicz – fizjoterapeuta, dyplomowany terapeuta manualny
Prywatny gabinet, ul. Zwoleńska 81, Warszawa-Wawer, tel. 668 141 905
Kiedy rośnie biust, dziewczynki zaczynają się garbić
Kiedy rośnie biust, dorastające dziewczynki często się wstydzą i próbują umniejszyć wagę narastającego problemu. Robią to zazwyczaj poprzez swoją postawę, czyli przez zaokrąglanie pleców, pogłębianie krzywizny piersiowej w celu schowania rosnących piersi. To w efekcie skutkuje – wraz z niemal ciągłym przebywaniem w pozycji siedzącej, na którą jesteśmy skazani cywilizacyjnie – spłyceniem lordozy szyjnej i przykurczem mięśni piersiowych większych. W takim przypadku, należy przede wszystkim stosować techniki relaksujące mięśnie piersiowe i całość obręczy, czyli mięsień dwugłowy ramienia i mięsień piersiowy większy.
Relaks przez rozciąganie
Relaksować mięsień, czyli go rozciągać, dawać mu możliwość pełnej, fizjologicznej długości. Pozycje “ułożeniowe” na piłce, próby relaksacji na futrynie drzwi, to najprostsze ćwiczenia, które można wykonywać codziennie. Dodatkowo można robić próby rozciągania całej przedniej ściany klatki piersiowej, np. ćwiczyć pilates czy chodzić na basen. Ale nie korygujmy sylwetki dziecka szalonymi urządzeniami, np. tzw. pajączkami. Są one nieskuteczne, a ich stosowanie jest całkowicie bezzasadne, ponieważ problem leży w skróconych mięśniach piersiowych. Chwilowe korygowanie postawy poprzez brzęczyk umieszczony z tyłu, absolutnie nie ma żadnego uzasadnienia i nigdy nie będzie skuteczne.
Samoleczenie organizmu
Jakiekolwiek próby wzmacniania od tyłu nie będą przynosiły efektu dopóty, dopóki nie puścimy tej przedniej strony, która ściąga do okrągłych pleców. To tak, jakbyśmy stabilizowali maszt dwoma linkami, z których jedna jest skrócona, próbując naciągnąć tę drugą. Nie ma szansy, żeby to się udało. Nasza głowa bowiem, tak reguluje napięcie mięśni (co ma wpływ na postawę), że najpierw musimy rozciągnąć to, co jest powodem ściągania tego masztu w jedną stronę. A kiedy centralny układ nerwowy uzyska większą mobilność, jeśli będą dochodziły do niego bodźce, to samoczynnie podniesie napięcie, żeby stabilizować cały układ. Dzieje się tak, ponieważ nadrzędną funkcją centralnego układu nerwowego jest stabilizowanie kręgosłupa. I my podczas terapii musimy myśleć o tym, żeby otworzyć wrota tak, by nasza głowa sama wszystko wyregulowała, by stworzyć warunki do samoleczenia.
Zobacz też:
Stopy płasko-koślawe – co robić z platfusem?
Skolioza – przyczyny, metody leczenia
Co robić, by dojrzewającej dziewczynce, której zaczyna rosnąć biust, pomóc w utrzymaniu prawidłowej postawy? Jakie ćwiczenia wykonywać, by wzmacniać mięśnie klatki piersiowej i zapobiegać garbieniu się dziecka? Na te pytania odpowiada Marek Waszkiewicz - fizjoterapeuta i dyplomowany terapeuta manualny.