Laktacja a nastrój matki karmiącej piersią

Beata Kościńska-Klasa – położna, certyfikowany doradca laktacyjny, nr rej. CNOL/411/2014/CDL; tel: 607 516 198

Laktacja a depresja poporodowa

Nastrój mamy ma wpływ na karmienie piersią. U mamy, która jest zestresowana, zmęczona, głodna albo jest jej zimno, wypływ mleka może zostać zahamowany. Mleko może nie płynąć lub płynąć w niewielkiej ilości. Natomiast, jeżeli mama będzie rozluźniona, wypoczęta i najedzona, będzie karmiła efektywnie i bez żadnych problemów.

Jeśli chodzi mechanizm laktacji, mamy, które cierpią na depresję poporodową karmią tak samo jak matki niemające depresji. Potrzebują jednak pomocy i wsparcia. Przede wszystkim, jeżeli u kobiety po porodzie obniżony nastrój utrzymuje się około 3-4 tygodni, to ona i jej bliscy powinni się zastanowić nad konsultacją z lekarzem pierwszego kontaktu lub z psychologiem. Może to bowiem świadczyć o depresji poporodowej. Pomoc takiej matce polega przede wszystkim na psychoterapii, a laktacja i udane karmienie mogą być formą terapii. Jeżeli otrzyma taką pomoc wystarczająco wcześnie, to psychoterapia będzie dawała efekty. Jeżeli pomoc przyjdzie późno, matka będzie musiała brać leki, które wykluczą karmienie piersią.

Leków, przy których trzeba odstawić karmienie piersią nie ma dużo. Można to sobie zawsze sprawdzić. Amerykański naukowiec, profesor Thomas W. Hale opracował zestawienie, które w jasny sposób pokazuje stopień bezpieczeństwa stosowania konkretnych leków podczas laktacji. Na stronie internetowej Centrum Nauki o Laktacji jest zakładka “Leksykon leków”. Na pewno również na stronie hafija.pl są informacje o  tym, gdzie można sprawdzić, czy lek, który przepisał lekarz wyklucza karmienie piersią.

Laktacja może zostać zachamowana, gdy mama cierpi na depresję poporodową.

Zdrowa i zadowolona mama to zdrowe i zadowolone dziecko. Nastrój i samopoczucie mają wpływ również na laktację. Ważna jest także dieta. Karmiąca mama powinna jeść dużo owoców i warzyw. Tak naprawdę może jeść wszystko, ważne, żeby dieta była pełnowartościowa.

Laktacja i odchudzanie się

Nie ma konkretnej diety dla kobiety karmiącej piersią. Dieta powinna być pełnowartościowa. Mama może jeść wszystko, ale powinna jeść zdrowo. Powinna spożywać dużo warzyw (w tym strączkowych), owoców oraz kasz. Ma to być po prostu pełnowartościowa dieta, i ani śledź ani bigos nie pływają w mleku. Pogląd, rozpowszechniony szczególnie w Polsce, że mama powinna jeść gotowanego kurczaka lub indyka, gotowaną marchewkę i ryż, jest całkowicie błędny. Niektóre dziewczyny jedzą w taki sposób i podczas karmienia piersią są bardzo smutne. Karmiąca mama może tak naprawdę jeść wszystko. Może również napić się kawy, jeżeli lubi.

Odchudzanie się w okresie laktacji na pewno jest szkodliwe dla kobiety. Organizm wyprodukuje wprawdzie odpowiednią ilość pokarmu, ale będzie to kosztem jej zdrowia. Niedojadające matki w Afryce mają wystarczająco dużo pokarmu, ale dzieje się to kosztem ich organizmu. W okresie karmienia piersią nie należy się odchudzać. Mało tego, kobiety karmiące najczęściej same chudną, ponieważ jest to bardzo duży wydatek energetyczny. Na początku poradziłabym więc takiej matce, żeby zaczęła karmić i być może sprawa nadwagi rozwiąże się sama. Otaczające mnie kobiety karmiące najczęściej chudną, na co wskazują również badania.

Laktacja a picie alkoholu

Podczas karmienia piersią nie pijemy alkoholu. Może on zaburzyć laktację. Wszystkie substancje chemiczne, a alkohol jest substancją chemiczną, które podajemy matce karmiącej przenikają do mleka. Również alkohol, nikotyna i inne używki. Alkohol może spowodować zmniejszenie produkcji mleka, oczywiście nie na zawsze, ale po godzinie lub dwóch od wypicia lampki wina mama może odczuć spadek ilości mleka.

Czy to prawda, że piwo wspomaga laktację?

Słód jęczmienny, zawarty w piwie (podobnie jak różne suplementy stosowane przy stymulacji laktacji) powoduje wzrost laktacji. Dostępne są preparaty, które zawierają słód jęczmienny, anyż, kminek czy kozieradkę. Te suplementy pomagają przy stymulacji laktacji. Natomiast piwo, które zawiera alkohol, nie jest zalecane.

Laktacja – kiedy jest niewystarczająca?

Laktacja jest zbyt mała wtedy, kiedy przyrost wagowy dziecka jest niewystarczający. Jeżeli dziecko źle przyrasta na wadze, to trzeba przyjrzeć się temu, w jaki sposób mama karmi i co jest źle. W takich wypadkach najlepiej poszukać pomocy u specjalisty – doradcy czy konsultanta laktacyjnego, lub udać się do poradni laktacyjnej. Tam mama otrzyma pomoc. Będzie miała do dyspozycji położną, doradcę laktacyjnego, który oceni akt karmienia, porozmawia z nią na temat liczby karmień, popatrzy na pozycję do karmienia. Wychwyci błąd, który mama popełnia i który można naprawić w ciągu jednego, dwóch, trzech dni. Laktacja znowu będzie na dobrym poziomie, a dziecko zacznie przybywać na wadze.

 

 

 

Podsumowanie
Laktacja a nastrój matki karmiącej piersią
Tytuł
Laktacja a nastrój matki karmiącej piersią
Opis

Depresja poporodowa, przemęczenie, brak snu. To częste problemy mam. Beata Kościńska-Klasa – położna i certyfikowany doradca laktacyjny, mówi o tym jaki wpływ może mieć samopoczucie kobiety na laktację.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *