Porażenie mózgowe u dzieci

lek. med. Katarzyna Kołodziejczyk-Klimek – specjalista rehabilitacji medycznej

Fundacja Kolorowy Świat 

Porażenie mózgowe to zespół objawów nieustępujących.

Często diagnozowane jest tuż po urodzeniu, czasem ujawnia się dopiero w pierwszych latach życia

Trudno powiedzieć, że porażenie mózgowe jest chorobą. Jest to zespół objawów, wynikających z uszkodzenia czy zaburzeń centralnego układu nerwowego. To stan, który się dokonuje w okresie prenatalnym i okołoporodowym, bądź tuż po urodzeniu. Czasem też – w pierwszych latach po urodzeniu. Uszkodzenie centralnego układu nerwowego może wydarzyć się przed, w trakcie, albo po porodzie. I to też będziemy nazywać mózgowym porażeniem dziecięcym. Jest to więc zespół objawów niepostępujących, aczkolwiek mogących zmieniać swoją postać i obraz tych zaburzeń. Noworodek, u którego podejrzewamy zaburzenia mogące przerodzić się w mózgowe porażenie dziecięce, będzie wyglądał i zachowywał się inaczej niż czteroletnie dziecko, u którego rozwinie się pełen obraz mózgowego porażenia dziecięcego. Mimo, że uszkodzenie jest to samo, ono się nie zmienia.

Porażenie mózgowe nie jest chorobą

Porażenie mózgowe jest zespołem zaburzeń, wynikających z uszkodzenia centralnego układu nerwowego. W okresie noworodkowym układ ten jest plastyczny, ulegający zmianom. Nawet do ósmego roku życia dziecka można wpływać na to, co się dzieje w mózgu.

Jak diagnozować?

Porażenie mózgowe można diagnozować bardzo wcześnie. Przede wszystkim, najpierw możemy diagnozować zagrożenie mózgowym porażeniem, czyli cały szereg objawów, które niepokoją nas w okresie noworodkowym czy niemowlęcym, a które mogą przerodzić się w obraz mózgowego porażenia. Można powiedzieć, że na tym etapie możliwe jest wyleczenie. Ale czy rzeczywiście tak jest? Nie jestem do końca przekonana. My wpływamy na plastyczny ośrodkowy układ nerwowy. Plastyczny tzn. ulegający zmianom. Nawet do ósmego roku życia dziecka mamy wpływ na to, co się dzieje w mózgu. Pytanie brzmi, czy jakbyśmy nie zadziałali, to by się rozwinęło porażenie mózgowe, czy nie? Tego nie wiemy. Nie mamy dwóch takich samych przypadków, kiedy u jednego pacjenta z dziecięcym porażeniem mózgowym wprowadzamy rehabilitację, a u drugiego nie. Nigdy nie będzie potwierdzone naukowo, czy rzeczywiście te nasze interwencje przynoszą taki wspaniały efekt, że nie dochodzi do  tego mózgowego porażenia, czy też nie byłoby go nawet bez naszego działania. Jeżeli jednak już nas coś niepokoi, są pewne symptomy, które wskazują na to, że rozwija się obraz mózgowego porażenia, to oczywiście zawsze działamy.

Metoda Prechtla

Najwcześniejszą i dość precyzyjną diagnozę można postawić stosując metodę diagnostyczną wg Prechtla, która polega na określaniu ruchów mimowolnych, wykonywanych przez dziecko niezależnie od okoliczności, już w okresie noworodkowym. Niektórzy potrafią to obserwować już w łonie mamy. Oczywiście jest to bardzo precyzyjna metoda, wymagająca długiego przygotowania oraz umiejętności obserwacji tych ruchów. Nie będę się wdawać w szczegóły, ponieważ nie jest to diagnoza, którą stawia lekarz w gabinecie lekarskim, nawet kiedy ma pół godziny na wizytę. Natomiast wymaga to obserwacji, nagrywania dziecka poruszającego się spontanicznie. Można wówczas wychwycić pewne ruchy, które są, choć wydaje się, że ich nie ma. Na tej podstawie istnieje duże prawdopodobieństwo stwierdzenia, czy rozwinie się porażenie mózgowe, czy nie.

Najważniejsza jest nadzieja

Zastanawiam się jednak, czy istotne jest postawienie diagnozy w pierwszych tygodniach życia. Wydaje mi się, że to może być niebezpieczne. Kiedy bowiem po obserwacji dziecka postawimy diagnozę, że jest to mózgowe porażenie dziecięce i przekażemy taką informację rodzicom, to co wtedy? Jeśli potwierdzimy im, że dziecko będzie miało mózgowe porażenie, czy nie stracą zapału do pracy? Czy nie stracą nadziei? Wchodzimy tutaj na obszary nieco filozoficzne, ale wydaje mi, że gdy jest jakiś niepokój, pada podejrzenie porażenia mózgowego, informujmy o tym rodziców. Pamiętajmy jednak, że zawsze jest szansa, że wdrażając terapię unikniemy bardziej lub mniej wyrażonych skutków tych zaburzeń. Nie jestem przekonana, że taka precyzyjna, jednoznaczna diagnoza jest na pewno potrzebna rodzicom. Lekarzom i terapeutom – tak.  Dla rodziców ważna jest nadzieja oraz pewność, że ich działania idą w dobrą stronę i pewne rzeczy są w stanie zmienić.

 

Podsumowanie
Porażenie mózgowe u dzieci
Tytuł
Porażenie mózgowe u dzieci
Opis

Do dziecięcego porażenia mózgowego może dojść w okresie prenatalnym, okołoporodowym lub tuż po porodzie. Porażenie mózgowe można diagnozować bardzo wcześnie. Jest wówczas szansa, że dzięki rehabilitacji da się uniknąć niektórych skutków takich zaburzeń.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *