Małgorzata Grodzicka – osteopata, mgr fizjoterapii
Gabinet rehabilitacji rehaSmart
rehasmart.pl
Skoliozy – rodzaje
Skolioza jest to trójpłaszczyznowa deformacja kręgosłupa, która wbrew pozorom nie polega tylko na bocznym skrzywieniem kręgosłupa, ale również na rotacji kręgów oraz ich torsji.
Stopień zaawansowania skoliozy oceniamy według kątów skrzywienia, mierzonych tzw. metodą Cobba. Kwalifikacją do skoliozy idiopatycznej jest skrzywienie od 10 stopni. Małe skoliozy, do 10 stopni, nie są kwalifikowane jako idiopatyczne. Stopień średnio zaawansowany to skrzywienie między 20 a 40 stopni. Natomiast skolioza zaawansowana skolioza to taka, która ma 50 i więcej stopni.
Możemy wyróżnić kilka rodzajów skoliozy: idiopatyczne, których pochodzenia nie znamy. Skoliozy strukturalne, pochodzenia kostnego, mięśniowego lub neurogennego. Mamy również skoliozy funkcjonalne. Są one najłatwiejsze w leczeniu, dlatego że najczęściej ich przyczyną jest np. skrócona kończyna albo inna odwracalna zmiana w układzie ruchu. W związku z tym, po odwróceniu tej sytuacji łatwo takiego pacjenta wyleczyć. Natomiast najgorzej leczy się skoliozy idiopatyczne, których pochodzenia nie znamy.
Skoliozy – grupy ryzyka
W grupie ryzyka są dzieci z wszelkimi chorobami nerwowo-mięśniowymi. U nich bardzo często dochodzi do zmian w kształcie kręgosłupa. Nie tylko zmian skoliotycznych, ale również innych. Natomiast, jeżeli mówimy o czynnikach predysponujących do skoliozy w przypadku dzieci zdrowych, są to głównie tzw. skoki rozwojowe, skoki wzrostowe u dzieci.
Pierwszym krytycznym momentem jest wiek około 6-7 lat, kiedy dziecko zaczyna trochę zmieniać swoją aktywność. Dziecko, które dotychczas miało bardzo dużo ruchu, było aktywne, zaczyna chodzić do szkoły, coraz dłużej siedzi w ławce. Zmienia się zupełnie tryb życia takiego dziecka. Do tego dochodzi ciężki tornister i inne rzeczy, które powodują, że może dojść do zachwiania w rozwoju układu ruchu i zaburzenia prawidłowego rozwoju kręgosłupa. Drugi taki skok, to u dziewcząt wiek 11 -13 lat, a chłopców – 14-15 lat. Dochodzi wtedy do dużych zmian morfologicznych w strukturze ciała pacjenta. Dziecko szybko rośnie i układ mięśniowy nie jest w stanie nadążyć za tym wzrostem. W związku z tym, bardzo często dochodzi do tych zmian, zwłaszcza jeśli są jakieś dodatkowe czynniki predysponujące.
Duże skoliozy dotyczą głównie dziewcząt. Progres choroby trwa do momentu osiągnięcia dojrzałości kostnej i biologicznej dziewczynki. Tak więc, do momentu pierwszej miesiączki mamy największe zagrożenie progresją skoliozy. Być może mają tu znaczenie czynniki hormonalne. Drugim powodem (są takie przypuszczenia) może być większa elastyczność tkankowa, większa mobilność stawowa u dziewczynek, która jest jednym z czynników predysponujących do skoliozy. Małe skoliozy natomiast dotyczą zazwyczaj mniej więcej w tych samych proporcjach chłopców, jak i dziewcząt.
Skoliozy – jak zapobiegać?
Pierwsza rzecz to zwrócenie uwagi na tornister dziecka. Nie tylko na jego ciężar, ponieważ na to rodzic nie zawsze ma wpływ, ale przede wszystkim na to, jak dziecko nosi ten tornister. Wcale nie jest najlepszym rozwiązaniem ciągnięcie przez dziecko tornistra na kółkach. Mamy wtedy asymetrię obciążenia kręgosłupa, gdyż dziecko ciągnie tornister zazwyczaj jedną ręką. Najlepiej równomierne obciążać jedno i drugie ramię.
Druga rzecz, na którą trzeba zwrócić uwagę, to w jaki sposób dziecko spędza czas wolny. W jakiej pozycji ogląda telewizję, w jakiej pozycji odrabia lekcje, w jakiej pozycji siedzi przy stole. Higiena czynności dnia codziennego powinna być zachowana. Wtedy mamy możliwość kontrolowania postawy. Dzisiaj bardzo dużo osób zwraca już uwagę na to, jak małe dziecko siada. Starają się, żeby w pozycji siedzącej nie miało nóżek podkulonych pod sobą. To jeden z takich czynników, które rzeczywiście będą chroniły nasze dziecko przed asymetrycznym obciążaniem kręgosłupa.
Trzecia sprawa to ruch. Aktywność fizyczna zarówno małych i starszych dzieci powinna zajmować jak największą część czasu wolnego. Kiedyś mówiliśmy o głodzie ruchowym w przypadku dzieci małych. Były bardzo aktywne, ruszały się bardzo dużo. Dzisiaj niestety dzieci coraz więcej siedzą, coraz częściej stawiamy na ich rozwój intelektualny, a mniejszą wagę przywiązujemy do rozwoju ruchowego. Rodzice, którzy mają troszkę mniejsze dzieci, takie, które chcą się ruszać, powinni je do tego zachęcać, tak żeby miały jak najwięcej ruchu. Również z udziałem rodziców. Czyli na przykład jak najczęściej wychodzić z dzieckiem świeże powietrze. Natomiast dla dzieci starszych szukamy takich aktywności sportowych, które prostu polubią, żeby to nie był dla nich przymus, tylko przyjemność.