Do szpitala z dzieckiem – groźne objawy

dr Ernest Kuchar – specjalista chorób zakaźnych, specjalista medycyny sportowej, ordynator Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym Publicznego Dziecięcego Szpitala Klinicznego WUM

Do szpitala z dzieckiem, temperatura nie spada! Tę decyzję często traktuje się jako ostateczną

Dopóki można walczymy metodami, w które wyposażyła nas mądrość naszych babek i matek: kąpiel w chłodnej wodzie, okłady z lodu i zimnej wody, syropy z czarnego bzu, ostatecznie ibuprofen lub pyralgina. Czy wysoka temperatura zawsze jest niebezpieczna? Kiedy więc jechać do szpitala? 

O tym decyduje stan dziecka. Ja bym bardzo przestrzegał przed mechanicznym zbijaniem gorączki jako panaceum na wszystko. Jeżeli dziecko ma zapalenie płuc i zbijemy mu gorączkę, dalej będzie miało zapalenie płuc. Gorzej jeśli dziecko ma ropne zapalenie opon albo posocznicę wówczas gorączkę zbijemy, a dziecku to w niczym nie pomoże.

Zbijanie gorączki  nie usuwa jej przyczyny

Podwyższona temperatura ciała to odpowiedź organizmu na atak wirusów, bakterii, grzybów, obecność ciał obcych, alergenów etc. Gorączkę wywołują pirogeny – produkt metabolizmu bakterii i wzrostu wirusów. W rezultacie podwzgórze mózgu zostaje pobudzone do produkcji neuromediatorów zapalenia i po dotarciu do ośrodka regulacji temperatury powodują zmianę punktu nastawczego na wyższy, co skutkuje zwiększeniem temperatury organizmu.  Temperatura o wartości 37-38,0 °C – to tan podgorączkowy;  38,0-38,5 °C – gorączka niska; 38,5-39,5 °C – umiarkowana; 39,5-40,5 °C – gorączka znaczna a 40,5-41,0 °C to  gorączka wysoka. Są ludzie, którzy na infekcje reagują wyższymi gorączkami, a ich odporność na podwyższenie temperatury także jest nieco wyższa.

W moim doświadczeniu zawodowym pięciokrotnie miałem do czynienia ze zgonem dzieci – wszystkie te przypadki dokładnie pamiętam.  Były to dzieci, u których matki zbiły gorączkę. Niestety, zamiast zareagować i pójść do lekarza zadowoliły się tym, że temperatura spadła. Dzieciom to w żaden sposób nie pomogło, przeciwnie – odwlekło właściwe leczenie.

Zbijanie gorączki u dzieci może być najgorszym rozwiązaniem

Leczeniem na ciężkie zakażenie inwazyjne bakteryjneantybiotyki, a nie zbijanie gorączki.

Zbrodnią jest umieszczanie dzieci w zimnej wodzie. Dorosłym, którzy mają takie pomysły w przypadku gorączki proponuję zastosować to samo lekarstwo i zrobić sobie kąpiel w lodowatej wodzie, i życzę zdrowia.

Gorączka nie jest najbardziej niebezpiecznym objawem choroby

Gorączka jest tylko jednym z objawów, który świadczy o chorobie. Są objawy o wiele gorsze, proponowałbym zwracać uwagę na takie, które naprawdę mają znaczenie, np. zaburzenie świadomości, zaburzenia oddychania.

Jakiekolwiek zaburzenie świadomości to jest objaw alarmowy, nieważne czy towarzyszy temu niska, wysoka, czy żadna gorączka.  Zaburzenia oddychania – jeżeli dziecko ma problemy z oddychaniem, to choćby nie miało gorączki to jest stan zagrożenia życia, wreszcie zaburzenia krążenia i odwodnienie. Niedawno przyjęto do naszej kliniki chłopca, który miał biegunkę. Biegunka jak biegunka, natomiast nie zwrócono uwagi, że to dziecko od trzech dni w ogóle nie oddaje moczu. Rzeczywiście było to o tyle trudne, że w momencie kiedy miał biegunkę rodzice nie zorientowali się, że w tym pampersie jest tylko kupa, nie ma w ogóle moczu. To dziecko rozwinęło ostrą niewydolność nerek, choć gorączki specjalnie nie miało.

Kiedy wzywać lekarza?

Oczywiście, jeżeli dziecko ma wysoką gorączkę należy poszukiwać jej przyczyn.

Obniżanie dziecku gorączki jest jedną z metod na poprawienie dziecku komfortu – jeżeli ktoś ma wysoką gorączkę to się oczywiście źle czuje i podanie w takim przypadku leku przeciwgorączkowego poprawia stan dziecka i jego samopoczucie, natomiast nie leczy. Dlatego jeżeli dziecko wysoko gorączkuje, ma zaburzenia świadomości, trudności w oddychaniu, ma cechy odwodnienia, ma cechy zaburzeń krążenia, bądź np. nie ustępującą przy ucisku, czyli krwotoczną wysypkę to należy pilnie skontaktować się z lekarzem.

Przyczyny gorączki u dzieci

W momencie, kiedy znamy przyczynę takich objawów jesteśmy spokojniejsi. To nie jest tak, że ciężkie choroby powodują wysoką gorączkę, a łagodne choroby powodują niską gorączkę – niestety to jest mit. Podam przykład: błonica. Dzisiaj, dzięki szczepieniom nie występuje w Polsce, natomiast występuje często np. na Ukrainie. Błonica to choroba, która cechuje się kilkudziesięcioprocentową śmiertelnością, natomiast przebiega z niską gorączką. Z kolei banalne wirusowe zapalenia u dzieci mają prawo przebiegać z wysoką gorączką sięgającą niekiedy 40 stopni i nic się z tym nie robi. Nie mamy lekarstwa na zakażenia wirusowe tego typu, po prostu czekamy. Zazwyczaj po trzech dniach taka gorączka przechodzi.

Dużo ważniejsza od gorączki i jej zbijania jest zachowanie się dziecka. Jeżeli dziecko po obniżeniu gorączki zachowuje się jak zdrowe to zazwyczaj nie ma podstaw do niepokoju. Natomiast jeżeli obniżymy dziecku gorączkę, a dziecko się pokłada, jest wyraźnie chore to należy jak najszybciej skorzystać z porady lekarza.

Zobacz też:

Choroby zakaźne wieku dziecięcego

Zapalenie wyrostka – objawy

Zapalenie opon mózgowych 

 

Zapisz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *