Zaburzenia koncentracji, problemy z nauką

dr Michał Mularczyk – internista, dietetyk, kardiolog interwencyjny 

www.bezkalorii.pl

Zaburzenia koncentracji mogą mieć swoje źródło w nieodpowiednim odżywianiu się

Jeśli dziecko ma problemy z nauką, to najpierw trzeba spojrzeć na to, co się dzieje w domu.

Zaburzenia koncentracji u dzieci często wynikają z niskiej samooceny, z zaburzeń komunikacji między rodzicami. Jeśli popatrzymy na światową tendencję, to zobaczymy, że pary po 5-10 latach trwania małżeństwa rozwodzą się. Natomiast połowa z tych, które przetrwały żyje w jakiejś dysharmonii – wiadomo, że taki stan rzeczy generuje problemy. Dlatego warto zająć się sobą, ponieważ dziecko, które nie ma stabilnej sytuacji w domu, nie będzie się prawidłowo rozwijało psychicznie. Będzie miało problemy w nauce, choć może również uczenie się wykorzystać jako ucieczkę od problemów.

ADHD nie istnieje

Obecnie ma miejsce duży spór, który powstał po słowach osoby, która pierwsza zdiagnozowała ADHD, ADD i inne pochodne tych schorzeń. Mianowicie ta osoba przyznała się przed śmiercią, że tej choroby nie ma i wymyśliła ją dla pieniędzy.

Zaburzenia koncentracji mogą mieć różne przyczyny

ADHD, czyli deficyt uwagi okazał się chorobą zmyśloną. Co zatem robić z tymi, którzy przez całe życie skarżyli się na zaburzenia koncentracji? Należy albo przystać na ich roztargnienie, albo przyczyn tego stanu rzeczy szukać na ich talerzach.

Jest ciągle sporo przychodni, które rozpoznają ADHD i dalej leczą na nie dzieci. Tylko uwaga – środki farmaceutyczne używane w tej terapii to pochodne amfetaminy. Są lekarze, którzy bardzo dokładnie sprawdzają te deficyty koncentracji i mówią, że problem istnieje, ale jest dużo mniejszy niż nam się wydaje, ponieważ te problemy mają inne pochodzenie niż sądzimy. Często chodzi o odżywianie. Np. kwasy Omega-3 są w naszej szerokości geograficznej trudno dostępne w diecie, a ich przyswajalność jest zakłócona przez inne kwasy np. Omega-6, tak więc występuje ich deficyt, a one, w dużym skrócie, wchodzą w skład mózgu i są integralną częścią naszych komórek nerwowych. Jeżeli mamy deficyt kwasów Omega-3 i nie jesteśmy w stanie prawidłowo zbudować naszego mózgu, to nie możemy wymagać jego prawidłowego funkcjonowania. Więc jeżeli mamy dziecku zdiagnozować deficyt uwagi, musimy wykluczyć inne przyczyny zaburzenia koncentracji.

Zaburzenia koncentracji a dieta dla mózgu

Tak więc badając problem najpierw popatrzmy na to, co się dzieje w domu dziecka, które skarży się na zaburzenia koncentracji oraz na to, jak ono się odżywia.

trudności z nauką

Problemy z matematyką i ortografią nie muszą być efektem wrodzonego antytalentu. Badania dowodzą, że zmiana diety dziecka potrafi z nieuka uczynić prymusa. Powszechnie też jest już znany wpływ słodyczy na zdolność koncentracji – krótko mówiąc: jest on fatalny.

Może być tak, że brakuje mu minerałów – np. magnez, który spowoduje, że się odstresujemy jednocześnie wpłynie pozytywnie na naszą koncentrację; podaż tryptofanu – jednego z aminokwasów może spowodować wydzielanie większej ilości serotoniny, co z kolei wpłynie na lepszą koncentrację. Jeżeli będziemy mieli zaburzony hormon snu, nie będziemy wypoczęci i to też będzie miało zasadniczy wpływ na koncentrację.

Tak więc oceniając koncentrację dziecka najpierw oceńmy własne rodzicielskie zachowanie. Przyjrzyjmy się temu o której dziecko chodzi spać.

Dzieci pewnie nie będą mnie za to lubić, ale dla ich funkcjonowania ważne jest, aby chodziły spać wcześnie i wcześnie wstawały.

Skontrolujmy również to, co dzieci jedzą. Jak nam oddają do prania spodnie, to zdarza się, że w kieszeniach mają mnóstwo papierków po cukierkach – ja osobiście wprowadziłbym zakaz jakiejkolwiek dystrybucji słodyczy w szkole. Słodycze powodują ogromne zaburzenia koncentracji. Producenci żywności wiedzą o tym i robią wszystko, żeby dzieci je kupowały. Dlatego odpowiednie wychowywanie dzieci jest takie ważne.

 

 

Podsumowanie
Zaburzenia koncentracji, problemy z nauką
Tytuł
Zaburzenia koncentracji, problemy z nauką
Opis

Zaburzenia koncentracji mogą mieć różne przyczyny. Jakie? O tym mówi dr Michał Mularczyk - internista, dietetyk, kardiolog interwencyjny.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *