dr Michał Mularczyk – internista, kardiolog interwencyjny, dietetyk, www.bezkalorii.pl
Mięso to potężne źródło białka, bardzo trudno je zastąpić
Białko dostarcza organizmowi energię, redukuje toksyny, transportuje różne substancje, jest budulcem tkanek.
Dziecko, które się rozwija wymaga dostarczania mu bardzo specyficznych białek.Części białek – aminokwasów egzogennych – ludzki organizm nie potrafi sam wytworzyć, a są one potrzebne szczególnie przy wzrastaniu. Najprostszym sposobem dostarczenia tych białek jest zjedzenie mięsa, najlepiej mięsa ssaków.
Wegetarianie kontra mięsożercy
W diecie wegetariańskiej, która dopuszcza spożycie produktów mlecznych i jajek, mamy substytuty takich białek. W żółtku jajka znajduje się dużo pożądanych przez nasze organizmy białek, natomiast w białku jajka, które otacza żółtko znajdują się substancje pomocnicze.
Dzieciom nie polecam weganizmu, ponieważ w diecie roślinnej nie jesteśmy w stanie dostarczyć wszystkich białek potrzebnych do wzrostu młodego organizmu. Natomiast wegetarianizm już tak, ponieważ ryby i jajka są dobrym źródłem cennych białek.
Czy warzywa na pewno są zdrowe?
Jednakże przed przejściem na dietę wegetariańską trzeba się na jej temat wiele nauczyć.
Miałem takich pacjentów, którzy twierdzili, że wszystko co nie jest wytworzone z mięsa jest zdrowe – nawet wódka, piwo i cukier. To oczywiście ekstremalne podejście, ale mówię o tym specjalnie, by przybliżyć problem.
Ludziom się wydaje, że to co nie zawiera mięsa, z automatu jest zdrowe. Jeśli popatrzymy na sposób produkcji roślin i zwierząt, to ja nie jestem w stanie powiedzieć, który sposób jest bardziej toksyczny.
Trzeba uważnie przyjrzeć się sposobowi hodowli roślin, które znajdują się na naszym talerzu. Jeśli decydujemy się na dietę wegetariańską musimy zadbać o pewne źródło tego, co jemy.
Rośliny strączkowe zamiast mięsa
Rośliny strączkowe rzeczywiście zawierają sporo białka jakościowo lepszego niż reszta produktów w świecie roślinnym. Natomiast to też są rośliny, które my hodujemy z użyciem nawozów sztucznych. Musimy przyspieszać ich rozwój, bo jest nas konsumentów bardzo dużo i rosnące własnym tempem rośliny nie zaspokoją naszych potrzeb.
Co złego jest w przyspieszaczach dojrzewania?
Rośliny, które rosną szybko, nie zawierają wszystkich substancji, które powinny zawierać. Weźmy za przykład zboża: kiedyś w kiełkach było ok. 40% więcej białka niż obecnie. Dzieje się tak dlatego, że przy intensywnym nawożeniu, zakwaszeniu gleby, bakterie które wiążą azot z powietrza nie mają przychylnych warunków do swojego rozwoju – w związku z tym jest dużo mniej dostępnego azotu w związkach organicznych. Azot jest ważnym czynnikiem, dzięki któremu roślina buduje białko. Dlatego też roślina produkuje dużo mniej białka, a znacznie więcej cukru. A jak wiemy cukru jest w żywności coraz więcej i coraz bardziej nam szkodzi.
Aminokwasy
Aminokwasy egzogenne to te, które organizm musi pobrać ze środowiska zewnętrznego, jest ich 8:
treonina, t
- tryptofan (niezbędny do produkcji serotoniny – czerpiemy go z białka mleka, białka krwi zwierzęcej),
- fenyloalanina (jeden spośród 20 aminokwasów kodowanych przez DNA, stanowi podstawowy budulec większości białek),
- lizyna (niezbędna przy budowie białek, głównie w mięśniach i w kościach, istotna w okresie rozwoju, wpływa na zdolność koncentracji, obecna przy wytwarzaniu hormonów, przeciwciał, enzymów),
- leucyna,
- izoleucyna,
- metionina,
- walina.
Z całym szacunkiem, ale ten wpis to jedna, wielka BZDURA. Zaczynając od definicji wegetarianizmu, na aminokwasach kończąc. Ryba jest mięsem, zatem jest wykluczona z diety wegetariańskiej. Ponadto WHO oficjalnie uznało prawidłowo zbilansowaną dietę roślinną za pełnowartościową w każdym wieku. Jest bezpieczna zarówno dla dzieci jak i dorosłych. Jesteśmy w stanie dostarczyć wszystko co niezbędne organizmowi z roślin, poza jedynie B12. Proszę nie szerzyć takich kłamstw. Posunę się wręcz o stwierdzenie ze promowanie jedzenia czerwonego mięsa jest krzywdzące
Autor chyba nie był nigdy na diecie wegańskiej – bez cukru, pszenicy gmo i przetworzonych produktów. W swojej wypowiedzi opowiada nieprawdę. Mięsko zdrowe ale karmione toksycznymi roślinkami? Niemożliwe… Paróweczki z glifosatem i spulchniaczami? Smacznego, bo przecież co matki dają do zjedzenia swoim dzieciom? Tak tworzą się alergię i różnego rodzaju infekcję, organizm jest osłabiony. Produkty zwierzęce strasznie zakwaszają i śluzują organizm, co prowadzi do chorób, tyle w temacie.
Wegetarianie nie jedzą ryb. Poza tym udowodniono że dobrze zbilansowana dieta wegańska i wegetariańska jest odpowiednia dla człowieka w każdym wieku 🙂
Wegetarian ie jedzą ryby, weganie ich nie jedzą