Terapia czaszkowo-krzyżowa – na czym polega?

Joanna Czarny – terapeutka czaszkowo-krzyżowa w ujęciu biodynamicznym i pracy z traumą; założycielka i dyrektorka Europejskiego Centrum Terapii i Szkoły Cranio

Europejskie Centrum Terapii

Terapia czaszkowo-krzyżowa – w rytmie przypływów i odpływów

Terapia czaszkowo-krzyżowa uspokaja, uelastycznia system nerwowy i pozwala mu lepiej funkcjonować

Jest to terapia palpacyjna, bardzo delikatna, nieinwazyjna. Terapeuci używają dłoni, czyli dotykają pacjenta. Terapeuta czaszkowo-krzyżowy, opierając się na anatomii i fizjologii funkcjonowania ciała człowieka, pracuje z płynem mózgowo-rdzeniowym. Płyn mózgowo-rdzeniowy płynie sobie w organizmie w układzie zamkniętym, w obrębie czaszki i później wzdłuż kręgosłupa, aż do kości krzyżowej. Mimo tego, że jest go u dorosłego człowieka około pół szklanki, czyli niewiele, płyn ten ma ogromne znaczenie dla naszego funkcjonowania. Jaka jest jego rola? Przede wszystkim “opiekuje się” naszym układem nerwowym, czyli mózgiem i główną wiązką nerwów, które idą właśnie w rdzeniu kręgowym. Ten płyn ma swoją bardzo charakterystyczną pulsację. Przypomina trochę przypływ i odpływ morza. Terapeuci krzyżowo-czaszkowi to osoby przeszkolone do tego, żeby wyczuwać tę pulsację. W zależności od tego, czy jest to terapia czaszkowo-krzyżowa w ujęciu biodynamicznym czy biomechanicznym, trochę inny jest jej przebieg.

Terapia czaszkowo-krzyżowa to terapia palpacyjna.

Terapia czaszkowo-krzyżowa jest nieinwazyjna. Opiera się na pracy z płynem mózgowo-rdzeniowym. Płynie on sobie w organizmie w układzie zamkniętym, w obrębie czaszki i później wzdłuż kręgosłupa.

Terapia czaszkowo-krzyżowa – co daje?

Co robi terapeuta czaszkowo-krzyżowy, wyczuwając tę pulsację? W płynie mózgowo-rdzeniowym zapisany jest nasz wzorzec zdrowia. Od tego, jaka jest ta pulsacja – delikatna czy pełna mocy, od tego, czy przypływy i odpływy są równej długości, czy są krótkie, czy dłuższe, zależy jakość naszego funkcjonowania. A właściwie odwrotnie: patrząc na to, jak funkcjonuje nasz płyn mózgowo-rdzeniowy możemy określić, w jakim stanie zdrowia jest człowiek.

Jakie są cele takiej terapii? Nie jest celem terapii spowodowanie, żeby ta pulsacja była silniejsza albo bardziej rytmiczna. Organizm sam sobie musi to zapewnić. Zadaniem terapeuty czaszkowo-krzyżowego jest stworzenie warunków do tego, żeby organizm małego lub dorosłego pacjenta przywrócił sobie zdrowie. Oraz, bezpiecznych warunków do tego, żeby układ nerwowy dziecka w ogóle pozwolił ze sobą pracować.

Terapia czaszkowo-krzyżowa

W jaki sposób tworzy się takie warunki? Terapeuta musi być dobrze ugruntowany i zadbać o to, żeby jego własny układ nerwowy był spokojny, zrównoważony. To jest bardzo ważne. Często, jeśli pomyślicie Państwo o swoich znajomych czy osobach wokół was, znajdziecie takie, które rozpoznajecie jako oazę spokoju i przy nich czujecie się bezpiecznie. W obecności takich osób ma się poczucie, że własny układ nerwowy się do nich dostraja. Podobnie jest z terapią czaszkowo-krzyżową. Terapeuta, który jest spokojny, który buduje atmosferę pracy pełną bezpieczeństwa i zaufania, pozwala, żeby inne układy nerwowe, które są w okolicy mogły się, prawem rezonansu, do niego dostosować. Dzieci to doskonale wyczuwają. Jeśli popatrzymy na dziecko, ono wie, czy dana osoba jest nerwowa czy nieprzyjemna, czy miło się z nią przebywa. Na tym właśnie polega rola terapeuty – na stworzeniu odpowiedniej atmosfery.

Jeśli się taką atmosferę stworzy, to wtedy, właśnie za pomocą dotyku, terapeuta może się “skontaktować” z płynem mózgowo-rdzeniowym. Poznać jak funkcjonuje organizm dziecka. I jeśli ten organizm jest w jakimś napięciu, cierpieniu, może się trochę uspokoić. Często to widać np. po dzieciach, które są bardzo aktywne. Nie potrafią na niczym skupić uwagi, biegają po gabinecie, są nie do ogarnięcia, a przy terapeucie, w warunkach bezpieczeństwa i zaufania, w którymś momencie siadają i po prostu pozwalają się dotknąć. I terapia może toczyć się dalej.

Z mojej perspektywy nie jest to terapia długoterminowa. Nie trzeba spotykać się z terapeutą co tydzień przez 3 lata, żeby były jakieś efekty. Zwykle efekty pojawiają się dużo szybciej, po kilku, kilkunastu spotkaniach, w zależności od sprawy, z jaką dana osoba przyszła. Dla mnie jednak najważniejsze jest, żeby taka osoba po prostu zaczęła lepiej funkcjonować, żeby zaczęła sobie sama radzić z różnego rodzaju problemami. Nie chodzi bowiem o to, żeby kogoś uzależnić od terapii, żeby z każdym problemem przychodził do terapeuty tylko, żeby nauczył swój system nerwowy radzenia sobie z tym, co go na co dzień spotyka.

 

 

 

Podsumowanie
Terapia czaszkowo-krzyżowa - na czym polega?
Tytuł
Terapia czaszkowo-krzyżowa - na czym polega?
Opis

Czy można sprawić, żeby organizm sam sobie przywrócił zdrowie? Jak nieinwazyjnie się "naprawić"? Joanna Czarny opowiada o właściwościach terapii czaszkowo-krzyżowej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *