prof. dr hab. n. med. Henryk Skarżyński – otolaryngolog, audiolog, foniatra; dyrektor Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu
Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu
Wady słuchu można wykryć bardzo wcześnie
Badania przesiewowe, przeprowadzane w różnych grupach wiekowych pokazują nam różny odsetek dzieci, które ich nie przechodzą z wynikiem pozytywnym. Takie badania dzieci w okresie noworodkowym rozpoczęliśmy wspólnie z docent Marią Muranówną, na początku lat 90-tych ubiegłego wieku. To był ogromny przełom. Pokazaliśmy mamom, które przygotowywały się do rozwiązania, że możemy zbadać ich dziecko w pierwszej dobie po urodzeniu, wykryć ewentualne wady słuchu i wcześnie podjąć właściwe leczenie.
Wady słuchu mogą powstawać w następstwie przebytego kataru, przeziębienia czy infekcji górnych dróg oddechowych. Dlatego nie należy ich lekceważyć i w przypadku pogorszenia się słuchu u dziecka po chorobie, od razu skonsultować się z lekarzem specjalistą.
Przyczyny wad słuchu
W naszych badaniach, które objęły wtedy ponad 70 tys. noworodków wykryliśmy, że 1-3 na 1000 rodzi się z poważną, wrodzoną wadą słuchu. Uwarunkowania tych wad były różne. Czasami była to wada genetyczna, która ujawniała się już w okresie życia płodowego. Przyczyną były też: nieprawidłowy okres okołoporodowy, przedłużający się poród, niska masa urodzeniowa, komplikacje w końcówce ciąży.
Niedosłuch u uczniów
Kiedy później, na przełomie wieku XX i XXI, rozpoczęliśmy badania przesiewowe wśród dzieci przedszkolnych i szkolnych okazało się, że tamta grupa noworodków z wadami słuchu, to były p promile. W grupie dzieci rozpoczynających edukację szkolną znacznie częściej wykrywaliśmy zaburzenia słyszenia.
Uwaga na infekcje górnych dróg oddechowych
W badaniach, którymi objęliśmy całą populację pierwszoklasistów ze wszystkich miejscowości wiejskich i małych miasteczek, wykazaliśmy, że około 18-20% dzieci ma różnego rodzaju zaburzenia słuchu. To bardzo dużo, wielokrotnie więcej niż wykrywaliśmy u noworodków. W tej grupie główną przyczyną zaburzeń słuchu (nie należy mylić tego z głuchotą) były najczęściej przebyte infekcje górnych dróg oddechowych.
Nagły ubytek słuchu
Wydaje się że katar, przeziębienie czy zwykła infekcja wirusowa, z podwyższoną temperaturą, to niegroźne choroby. Jednak podczas każdej infekcji górnych dróg oddechowych może dochodzić do zmian obrzękowych, zmian wysiękowych, zarówno w nosie, jak i w trąbkach słuchowych, które łączą uszy z nosogardłem, a następnie zmian wysiękowych i zarostowych w obrębie uszu środkowych. W konsekwencji prowadzi to najczęściej do stopniowego pogarszania się słuchu. Czasami niedosłuch pojawia się nagle, jeżeli podczas infekcji bardzo szybko dojdzie do gromadzenia się płynu w uszach albo do pęknięcia błony bębenkowej i wycieku płynu na zewnątrz.
Dziś wady słuchu można wykryć u dziecka bardzo wcześnie - nawet w pierwszej dobie po urodzeniu. Prof. dr hab. n. med. Henryk Skarżyński – otolaryngolog, dyrektor Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu, mówi o przesiewowych badaniach słuchu u dzieci i nieprawidłowościach, jakie dzięki takim badaniom można wychwycić.
